Każde dziecko przychodzi na ten świat mądre i inteligentne, będąc właścicielem umysłu o nieprzeciętnych możliwościach. Sposób wykorzystania tych niesamowitych zasobów zależy od rodziców oraz od tego, jakie stworzą mu warunki dla rozwoju fizycznego, psychicznego, emocjonalnego i duchowego. Od tego, czy znajdą czas i odrobinę chęci, by poznać dziecko, zdobywając wiedzę na temat jego rozwoju
i by według posiadanej wiedzy dostarczać mu rozmaitych bodźców, które spełnią rolę katalizatorów rozwoju umysłowego.
Nauka szkolna, stanowiąca jedno z podstawowych wyzwań dzieci i młodzieży,
to przede wszystkim zapamiętywanie. Warto, więc posiadać choć podstawową wiedzę
na jego temat, aby móc mądrze towarzyszyć dziecku oraz usprawniać ten proces.
Za zapamiętywanie odpowiedzialna jest to sama część mózgu, co za emocje (hipokamp), tak więc odgrywają one kluczową rolę w pamiętaniu. To dlatego tak trudno jest coś zapamiętać kiedy się boimy lub jesteśmy wzburzeni. Natomiast pozytywne emocje sprawiają, że zapamiętujemy łatwiej, szybciej i na dłużej. To jeden z powodów, dla których nauka poprzez zabawę przynosi pozytywne i długotrwałe skutki.
Co więcej proces uczenia staje się dużo sprawniejszy i efektywniejszy, gdy zaangażujemy obie półkule mózgu. Będąc tego świadomym łatwo dostrzec wartość notowania nieliniowego, stosowania kolorów, czy korzystania ze skojarzeń i technik pamięciowych.
Niezwykle istotne okazuje się także poznanie preferencji poznawczej dziecka. Innymi słowy, chodzi o to, aby zdiagnozować, czy jest ono wzrokowcem, słuchowcem, czy kinestetykiem (ruchowcem). Tego rodzaju wiedza jest ważnym komunikatem jakie zmysły dominują w procesie poznania, czy jest to wzrok czy może słuch albo konieczność ruchu. Każdy z nas preferuje jeden z kanałów percepcji i ma to wpływ na sposób uczenia się. Dobrze jest też angażować jak najwięcej zmysłów w naukę, wtedy będzie ona najskuteczniejsza. Francine Boucher w „Podręczniku skutecznego uczenia się” podaje dane dotyczące skuteczności rożnych kanałów sensorycznych. Okazuje się, że w pamięci zachowujemy:
- 10% tego, co zostało przeczytane;
- 20% tego, co zostało przeczytane i wysłuchane;
- 30% tego, co było widziane;
- 50% tego, co było wysłuchane i widziane;
- 70% tego, co było powiedziane na głos (np. przez samego uczącego się);
- 90% tego, co zostało samodzielnie zrobione.
U progu rozpoczynającego się roku szkolnego warto poszukać wartościowych zajęć dla dzieci i młodzieży. Do ich kanonu należą kursy szybkiego czytania i technik pamięciowych. Ich program skonstruowany jest tak, aby maksymalnie wykorzystać naturalne zasoby drzemiące w każdym z nas.